Ostatnio pokończyło mi się kilka rzeczy więc dziś wstąpiłam do hebe i do rossmanna na małe zakupki, hmmm kilka rzeczy a ponad stówy na koncie już nie ma :(
skończył mi się micel z bourjois, cetaphil, olejek z alterry, biały jeleń więc te produkty zakupiłam i są to już moje kolejne opakowania.
moja gąbka konjac też już jest na wykończeniu więc skorzystałam z promocji.
no i postanowiłam też rozjaśnicz sobie troche włosy. kupiłam rozjaśniacz z delii, którym rozjaśnie sobie poszczególne pasma.
jeszcze w super pharm nabyłam drogą kupna aloes. używam do przemywania buzi.
buziaki!